Po wczorajszym koszmarze ... Postanowiłam iść na zakupy jestem trochę podłamana w wiadomo ze zakupy poprawiają na chwile humor a później i tak w tym nie chodzimy ale cóż.
A co do randki postanowiłam pieprzyć Kenów oni w ogóle nie są nam potrzebni jesteśmy same wystarczalne.
Ps Coś mnie przeguby bolą i chyba muszę iść na dietę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz